„Zima w regionach – Puławy”
Here you will find a great selection of panerai replica watches at affordable prices for excellent quality.
Our best replica watches,are high-end and affordable.Browse our collection of?men’s and women’s watches today.
The Swiss made fake Breitling Superocean watches can be reliable partners of divers.
Top Swiss rolex replica Watches UK Online Store For Man and Woman
„Między Nami”
Audycja na żywo w Polskim Radio „Między Nami”
Tu można pobrać audycje: Audycja_Narty_Dzieciom
Brzozownia.pl
Artykuł o naszej akcji, oto link:
http://brzozowiana.pl/gm-brzozow/item/703-narty-dzieciom-lekcje-na-stoku.html
Relacja opiekunów
Przerwa międzysemestralna, dwutygodniowy chillout… co zrobić z wolnym czasem?! Sprzęt narciarski jest, pogoda sprzyja…na stok! Tylko fundusze..;( Hmm…. Jak to wszystko ogarnąć…? Koleżanka przysyła link http://nartydzieciom.pl i problem rozwiązany;) Teraz tylko wybrać termin, wpisać się na listę i spakować się! Takim sposobem udało się nam aktywnie spędzić tydzień ferii.
28 styczeń
Brrr…zimno… 6: 30 – zbiórka, pakujemy sprzęt i ruszamy! Przed 9 powinniśmy być na miejscu żeby zająć się uczniami z Iwonicza i Jedlicza. Na szczęście zdążyliśmy… bagaże do pokoi, zabieramy sprzęt i ruszamy na stok… W głowach przemyśleń tysiące- jak to będzie, nauka, dzieci, bezpieczeństwo na stoku, dobra zabawa… W oczach przerażenie ;P Jak to mówią początki są najtrudniejsze… większość grupy początkujące, więc zaczynamy od podstaw….;) zakładanie i odpinanie nart, bezpieczne upadki, wchodzenie pod stok, jazda pługiem… do przerwy jest co robić, a po jak z procy strzelił… Dzieci chętnie brały udział w rozgrzewce, zabawach na śniegu, starały się jak mogły, przede wszystkim CHCIAŁY… kilka upadków, objechanych nart… obyło się bez większych szkód w ludziach ja i w sprzęcie;) Uczniowie jak i my z uśmiechem na twarzy zeszliśmy ze stoku… udany i pełen wrażeń dzień! Teraz obiadek, chwila odpoczynku i czas woooolllllnyyy! Szusowanie po stoku do późnego wieczora a potem… wieczorek zapoznawczy z innymi wolontariuszami;)
29 styczeń
Gotowi na wyzwania, wstaliśmy ciekawi nowych podopiecznych… motywacja i uśmiech na twarzy towarzyszyły każdemu. Pogoda bez większych niespodzianek ;P Śniadanko, pomoc w dopasowywaniu sprzętu uczniom… Narty, buty, kask jest… jeszcze tylko karnety… i idziemy na stok! Grupa początkująca, jeżdżący… i zaczynamy śnieżne szaleństwo ;P Uśmiech i zadowolenie- kiedy dziecko po kilku godzinach potrafi skorzystać z wyciągu, posiada podstawowe umiejętności i wiedzę by jeździć na nartach… Fajne uczucie… widzisz jak twoja praca przynosi efekty… choć bywa i tak że początkowo rokowania utrzymania się na nartach są minimalne… a tu miłe rozczarowanie 😉 Budujące momenty… My, ochotnicy oprócz noclegu, wyżywienia, karnetów na wyciągi… możemy korzystać z wypożyczalni… więc nawet nie potrzebujemy własnego sprzętu żeby wziąć udział w tej akcji! Zabawunia…;P jednogłośnie stwierdziliśmy że marnować okazji nie wypada… Nasze umiejętności sprowadzają się do jazdy na nartach… Dziś ma się to zmienić!!! Instruktor się zdeklarował, więc co nam pozostaje… Deska… i jazda… ;P Słowa były zbędne… Praktyka czyni mistrza… Akurat u nas były bardzo pożądane!!! Ale mądry Polak po szkodzie… ogólnie dawaliśmy radę… Uciekinierka „deska”, zgubiona rękawiczka… nie daliśmy za wygraną!;) Frontside, backside, liść… coś już tam załapaliśmy… jutro będzie lepiej… Ćwiczenie czyni mistrza!;P
30 styczeń
Dziś nieduża grupka dzieciaków… ale zapał jeszcze większy niż dnia wczorajszego. Uczestnicy narty dzieciom przyjechali na miejsce koło 9.30. Standardowa procedura. Na początku zaopatrzenie się w sprzęt w dolnej i górnej wypożyczalni. Oczywiście z naszą ( wolontariuszy) pomocą. Podział na grupy, w zależności od umiejętności i…..wiooo na stok. Każdy wie, że trzeba dobrze się rozgrzać, by nie było kontuzji, nogi nie bolały. Naszą wspólną zabawę zaczynaliśmy od gier i zabaw oswajających na śniegu. Do przerwy czas leciał nieubłaganie…. Nauka hamowania, jazdy pługiem….. skrętów i w końcu oczekiwana jazda Krakowiakiem. Po przerwie dzieci z wielka satysfakcją mogły już w większości zjechać z górki, bez większych upadków. Przerwa na gorący posiłek, a po niej…. Już długo wyczekiwana jazda wyciągiem orczykowym. Czas leciał nieubłaganie. Ledwo się oglądnęliśmy a już wybijała 15 i czas wolny dla wolontariuszy. Środa była przełomowym dniem w nauce na desce. Większość z nas załapała już utrzymanie równowagi, skręty i hamowanie. Byli tacy, co już ostro śmigali front i backside na desce. O 19 była kolacyjka, a po niej wspólna integracja- gra w Kanastę. Gra która wciąga i wymaga myślenia !!!!Polecamy
31 stycznia
Nasza praca w dniu dzisiejszym zaczęła się dość wcześnie, bo o 8.50 Już uczniowie z krośnieńskiej szkoły byli na miejscu. Wolontariusze jeszcze nie zdążyli zjeść śniadania, a dzieci już stały w kolejce do wyciągu orczykowego. Oczywiście wszystkie dzieci jeżdżące. Tylko 3 osoby- grupa początkująca. Ten dzień zleciał niesamowicie szybko. Nie trzeba było już pokazywać jak zapinać buta do narty itp. Od razu jazda i czysta satysfakcja. Wydaje się nam, że dzieci były zadowolone z naszej współpracy. Po pracy na stoku, szybkie pakowanie, obiad i ……..wyczekiwany powrót do domu.
Mile i aktywnie spędzony czas! Nie żałujemy niczego… może tylko tego , że nie uda się nam jeszcze raz w tym sezonie odwiedzić Puław ;( Warto było… to wzbogaciło nasz bagaż doświadczeń, nowe wspomnienia, nowi znajomi… Mamy nadzieję, że nie tylko z naszej strony są tak pozytywne odczucia… uczniowie przede wszystkim powinni być zadowoleni z czasu spędzonego na stoku! Zachęcamy szkoły do brania udziału w tej akcji… dla niektórych dzieci może to być jedyna okazja do spróbowania swoich sił na stoku… wpinając buty narciarskie… uśmiech zmęczonego dziecka schodzącego ze stoku, po całym dniu zmagań mówi więcej jak tysiąc słów! Oczywiście warto również tutaj wspomnieć o panach, których byli bardzo mili i pomocni przy pokazywaniu i oswajaniu „świeżaków” na wyciągach zwłaszcza orczykowych.
WILK KAROLINA
&
ZAWORA MAGDALENA
ZS w Racławówce
Ferie na stoku w ramach akcji „Narty Dzieciom”
19 lutego Zespół Szkół w Racławówce przy współpracy Gminy Boguchwała zorganizował dla swoich uczniów wycieczkę na narty do Ośrodka Sportów Zimowych Kiczera-Ski w Puławach Górnych k.Rymanowa.
Na stokach Kiczery grupa 40-tu uczniów, pod okiem swoich opiekunów oraz wolontariuszy, doskonaliła umiejętności narciarskie na pięciu różnych trasach zjazdowych, młodzież korzystała również z wyciągów narciarskich oraz ze Snowparku, gdzie świetnie się wszyscy bawili, wykonując różne ewolucje i sztuczki na desce snowboardowej.
Natomiast dla tych, którzy pierwszy raz założyli narty, przygotowany był mini kurs nauki jazdy.
Wszystko to było możliwe dzięki akcji „Narty Dzieciom”, której ideą jest udostępnienie ośrodka narciarskiego młodzieży szkolnej bez względu na możliwości finansowe rodziców oraz zaoferowanie dzieciom całodziennego pobytu na nartach, łącznie z udostępnieniem sprzętu, wolontariusza i posiłku oraz nieograniczonego dostępu do wyciągów, a także idealnego do nauki narciarstwa, łagodnego stoku.
ZS w Orzechówce
Wyjazd na wyciąg narciarski
11 stycznia 2013 roku to dzień, który upłynął dość znacznej grupie uczniów z naszej szkoły pod znakiem ,,białego szaleństwa”. Mogli oni bowiem, podobnie jak w zeszłym roku, skorzystać z możliwości wyjazdu na wyciąg narciarski Kiczera Ski do Puław Górnych. Na miejscu większość z nich wypożyczyła kompletny sprzęt narciarski, bądź jego brakujące elementy, typu kaski, gogle itp. Dla wielu był to pierwszy wyjazd, więc pod opieką wolontariuszy stawiali pierwsze kroki na nartach, natomiast starsi samodzielnie doskonalili swe umiejętności.
Cierpliwość, odpowiednie i przede wszystkim fachowe podejście wolontariuszy sprawiły, iż nie było osoby, która nie nauczyłaby się jeździć. Dodatkowym atutem naszego pobytu w Puławach była przepiękna zimowa sceneria, sprzyjająca aura oraz świetne warunki na stoku. Wszyscy z wielką niechęcią wracali do domu, rezerwując już sobie miejsca na raz następny. Śmiało więc można powiedzieć, że wyjazd był bardzo udany.
http://zs.orzechowka.eu/aktualnosci/aktualnosci.htm
Gim w Krościenku Wyżnym
Gimnazjaliści w programie „Narty Dzieciom”
W czwartek 24 stycznia br. grupa 47 uczniów Szkoły Podstawowej i Publicznego Gimnazjum w Krościenku Wyżnym wzięła udział wraz z opiekunami w programie „Narty Dzieciom” realizowanym w ośrodku sportów zimowych „KICZERA” w Puławach. Program pilotażowo ruszył w sezonie zimowym 2011/2012 i w tym roku jest kontynuowany. Jego ideą jest nauczenie jazdy na nartach jak największej ilości dzieci, szczególnie tych, które nie mają możliwości wyjazdu ze swoimi rodzicami.
Oferta stacji narciarskiej „KICZERA” Puławy okazała się bardzo atrakcyjna. Pakiet obejmuje: karnet na wszystkie wyciągi, wypożyczenie kompletnego sprzętu narciarskiego, opiekę wolontariusza i ciepły posiłek. Koszt kilkugodzinnego pobytu dziecka na stoku wynosi 28 zł. W przypadku rodzeństwa płaci tylko jedna osoba.
Dla uczniów z Krościenka transport został sfinansowany przez Pana Antoniego Dębca – Przewodniczącego Rady Gminy Krościenko Wyżne. W wyjeździe uczestniczyły w większości dzieci mające po raz pierwszy narty na nogach, a ponadto takie, które chciały doskonalić swoje umiejętności narciarskie.
Wyjazd dostarczył wszystkim uczestnikom wielu niezapomnianych wrażeń. Oto kilka wypowiedzi sformułowanych na gorąco po powrocie:
„Na nartach było niesamowicie. Jeździliśmy na najlepszym stoku z wyciągiem krzesełkowym na Podkarpaciu. Pod koniec pobytu wszyscy potrafili już całkiem nieźle radzić sobie na dwóch deskach lub jednej (mieliśmy w grupie kilku snowboardzistów). Na pewno następnym razem też chciałbym pojechać”.
„Program „Narty Dzieciom” okazał się strzałem w dziesiątkę. Było super! Zrobiliśmy ogromne postępy. Było przy tym dużo świetnej zabawy. Na pewno, jeśli będzie taka możliwość, na drugi raz też jadę”.
Wszystkim w Puławach naprawdę bardzo się podobało. Mimo że miejsce to wzniesione jest tylko 640 m n. p. m. (stacja dolna 470 m), ale widoki są wyjątkowo piękne.
Najważniejsze, że uczestnicy czuli się bezpiecznie, byli pod profesjonalną opieką. Jazda na nartach jest dla początkujących, jak i zaawansowanych narciarzy, wspaniałą przygodą, a równocześnie treningiem dla całego ciała, poprawia kondycję, zapewnia dotlenienie organizmu. Jest to szczególnie ważne, gdy młodzi ludzie wiele czasu chcą spędzać przed ekranem komputera lub telewizora. Przebywanie w górach, świeże powietrze, specyficzna atmosfera prowadzą do przeżywania emocji trudnych do osiągnięcia w innych warunkach.
Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy przyczynili się do naszego wyjazdu. Dla młodych narciarzy były to niezapomniane chwile.
Alina Kmonk
SP w Rogach
Jedź z nami na narty do Puław!
Pogoda nie była najlepsza, ale wcale nie przeszkodziło to nam w szusowaniu po stokach Kiczery. Ośrodek narciarski jest dobrze przygotowany na przyjęcie małych narciarzy. Każdy może wypożyczyć odpowiedni sprzęt (narty, buty, kask), a potem udać się z wolontariuszem na zajęcia odpowiednie do swoich umiejętności narciarskich. Nawet jeśli ktoś założył deski pierwszy raz w życiu, pod koniec zajęć już sobie radzi całkiem nieźle. Natomiast „wytrawni narciarze” mogą pod fachowym okiem wolontariusza doskonalić swoje umiejętności. Każdy znajdzie dla siebie stok o odpowiednim nachyleniu. Dla poczatkujących – ośla łączka, dla bardziej zaawansowanych – dwa wyciągi talerzykowe, a dla lubiących prawdziwe wyzwania – wyciąg krzesełkowy. My, tym razem, z niego nie korzystaliśmy, gdyż śnieg u samej góry nie był najlepszy, a bezpieczeństwo jest najważniejsze! Po trzech godzinach ostrej jazdy każdy chętnie zjadł zapiekankę i napił się gorącej herbaty w schronisku. Jednak po pierwszym haśle, że wolontariusz czeka, wszystkich od razu wymiotło na stok. Może niektórych na drugi dzień bolały trochę nogi, ale to potwierdza tylko, że wyjazd był bardzo udany!
Następny wyjazd na narty zaplanowany jest na 8 lutego. Już dzisiaj zgłaszajcie się do pana Szewczyka. Im więcej osób pojedzie, tym transport będzie tańszy.
Małgorzata Borowska
http://www.sprogi.pl/jedz-z-nami-na-narty-do-pulaw!-132.html
SP w Zmiennicy
„Narty Dzieciom” – lekcje na stoku
W dniu 13 grudnia 2012 roku chętni uczniowie naszej szkoły po raz kolejny wzięli udział w projekcie „Narty Dzieciom” realizowanym przez Ośrodek Narciarski ”Kiczera Ski” w Puławach Górnych. Tym razem był to wyjazd integracyjny z Zespołem Szkół w Turzym Polu, w którym wzięli udział uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum tej placówki pod opieką nauczycieli Zuzanny Koniecznej i Iwony Adamskiej. Uczniami zmiennickiej szkoły opiekowały się Katarzyna Ptak i Jadwiga Słota.
Projekt „Narty Dzieciom” współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Rozwoju Regionalnego to całodzienny pobyt w ośrodku narciarskim połączony z nauką jazdy na nartach i bezpłatnymi wyciągami na wszystkich trasach. Obejmuje również wypożyczenie kompletnego sprzętu, opiekę wolontariuszy i ciepły posiłek.
Projekt przygotowany jest bardzo starannie i opracowany w najdrobniejszych szczegółach.
Po przyjeździe na miejsce w wypożyczalni sprzętu narciarskiego każde dziecko otrzymało buty, narty, kask wszystko odpowiednio dostosowane do rozmiarów uczniów. Następnie ratownik zapoznał „przyszłych narciarzy” z Międzynarodowym Dekalogiem Narciarskim FIS, czyli z dziesięcioma zasadami bezpiecznej jazdy na nartach.
Większość uczestników miała „deski” po raz pierwszy na nogach, dlatego, bardzo precyzyjne instrukcje i wskazówki udzielone przez wolontariusza, okazały się niezbędne. Po wstępnym szkoleniu podzielono uczniów na kilka grup w zależności od posiadanych umiejętności i rozpoczęły się właściwe zajęcia na bardzo dobrze przygotowanym stoku, łagodnym i bezpiecznym dla początkujących adeptów sztuki narciarskiej. Po kilkugodzinnej nauce większość z uczestników wyjazdu radziła już sobie całkiem nieźle na stoku. W międzyczasie dzieci udały się na pyszny posiłek w narciarskim barze, aby po zregenerowaniu sił móc powrócić z powrotem do zimowych szaleństw.
Zabawa w Ośrodku Narciarskim ”Kiczera” trwała do późnych godzin popołudniowych. Mimo licznych upadków i wypadnięć z orczyka, zjazdy były miłym przeżyciem i frajdą. Co prawda jednemu z uczniów szkoły w Zmiennicy przydarzyła się kontuzja ręki i potrzebna była pomoc ratownika, ale pozostali „narciarze” cało i bez szwanku powrócili szczęśliwie do domu. Podkreślić należy, że za tak atrakcyjną ofertę uczniowie zapłacili symboliczną kwotę dzięki wsparciu życzliwych nam osób. Składamy serdeczne podziękowania Panu Józefowi Rzepce Burmistrzowi Brzozowa, Panu Andrzejowi Rzepce przewodniczącemu Komisji Kultury, Oświaty, Sportu, Turystyki i Wypoczynku oraz Panu Józefowi Baranowi dyrektorowi ZEAS-u za pomoc w zorganizowaniu wyjazdu i udostępnienie szkolnego autobusu, co znacznie zmniejszyło koszty wyjazdu.
W powszechnym mniemaniu narciarstwo to drogi sport. Projekt „Narty Dzieciom” to pomysł na zdobycie umiejętności narciarskich przez wszystkich chętnych bez względu na możliwości finansowe rodziców. Dlatego z pewnością skorzystamy z tej szansy jeszcze nie raz.
http://nartydzieciom.pl/wp-content//index.php?option=com_content&view=article&id=185:nartydzieciom2012&catid=1:akt
SP nr2 w Krośnie
Szkoła Podstawowa nr2 w Krośnie
http://sp5krosno.edupage.org/photos/?gallery=62&photo=album
ZSZ w Przeworsku
Kiedy jedziemy drugi raz?
Połamane kijki, zepsuty aparat i trochę siniaków. To rezultat ostatniego wyjazdu na narty.
Dnia 8 stycznia 2013r. odbyła się wycieczka na narty do Puław. Uczestniczyło w niej 50 osób, w tym: uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych im. Króla Jana III Sobieskiego w Przeworsku, służba liturgiczna i schola młodzieżowa z parafii Św. Ducha, a także nauczyciele pani Alicja Siuśta i pan Maciej Cieślak oraz ksiądz Stanisław Mazur – główny organizator. Wyjazd miał na celu rozpowszechnienie i doskonalenie jazdy na nartach wśród młodzieży, a także zintegrowanie młodych osób z różnych szkół.
Wspólne spędzanie dnia rozpoczęliśmy Mszą Świętą w Kościele Sióstr Szarytek o godzinie 6:15. Następnie wyruszyliśmy w drogę poszukując niezapomnianych wrażeń. Po przyjeździe na miejsce, wypożyczyliśmy sprzęt i podzieliliśmy się na grupy, do których zostali przydzieleni wolontariusze-opiekunowie. Naukę rozpoczęliśmy od rozgrzewki, poprzez wykonywanie coraz trudniejszych ćwiczeń na nartach. Należy podkreślić, iż był to najzabawniejszy moment wyprawy. Gdy nasi wolontariusze uznali, że już jesteśmy gotowi do jazdy na dużych wzniesieniach, mieliśmy okazję wykorzystać naszą naukę w praktyce. Przez cały ten czas byli oni obecni na stoku. Zjeżdżaliśmy w kilkuosobowych grupach, aby nikt nie czuł się samotny i by każdy podczas upadku mógł liczyć na pomoc innych.
Około południa mieliśmy przerwę na posiłek, po czym ponownie powróciliśmy na stok. Każdy mógł wybrać szlak odpowiadający jego umiejętnościom. Około godziny 16:30 zakończyliśmy jazdę, po czym oddaliśmy sprzęt i odjechaliśmy do Przeworska. W drodze powrotnej oglądaliśmy film, a także wspominaliśmy mile spędzony czas na stoku.
Wyjazd ten na długo pozostanie w naszej pamięci z niezwykłymi przeżyciami. Podczas jego mieliśmy okazję nie tylko nauczyć się jeździć na nartach, lecz również poznać wiele nowych osób. Mamy nadzieję, że szybko powrócimy do Puław.
http://nartydzieciom.pl/wp-content//index.php?cmd=dane/newsy&id=157
ZS w Jasionowie
Zespół Szkół w Jasionowie
W dniu 31 stycznia 2013 roku uczennice naszego gimnazjum wzięły udział w wyjeździe na narty do Puław na stok „Kiczera Ski”. Pobyt na stoku zorganizowany był w ramach programu „Narty dzieciom”. Uczniowie biorący udział w wyjeździe dostają sprzęt z wypożyczalni, mają zapewnioną opiekę wolontariuszy oraz ciepły posiłek. Każdy może wiele skorzystać, gdyż jedni doskonalili swoje umiejętności narciarskie, a inni stawiali pierwsze kroki na stoku. Wszyscy byli bardzo zadowoleni i już szykują się na kolejny wyjazd. Zdjęcia z wyjazdu w ALBUMIE FOTOGRAFICZNYM (w późniejszym terminie będzie więcej zdjęć).
http://zsjasionow.edupage.org/photos/?gallery=49&photo=album
ZS w Starej Wsi
Sezon narciarski rozpoczęty!!!
Dzień przed zapowiadanym końcem świata uczniowie z Zespołu Szkół w Starej Wsi pod opieką panów: Huberta Tymczaka i Krzysztofa Gołębia udali się do Ośrodka Sportów Zimowych „Kiczeraski”.
Z samego rana, pomimo mroźnej pogody wszyscy spakowaliśmy się i wyjechaliśmy w kierunku Puław Górnych. Cała podróż trwała niecałą godzinę i około 9:00 byliśmy już na miejscu. Wszyscy byli zauroczeni widokami jakie tam na nas czekały.
Zaraz po wyjściu z autokaru udaliśmy się do wypożyczalni sprzętu, gdzie fachowa obsługa dobrała sprzęt dla każdego z uczniów. Zniecierpliwieni nie mogliśmy się już doczekać pierwszego zjazdu. Każdy swoją zabawę na stoku rozpoczął od wyjazdu wyciągiem orczykowym. Z racji tego, że każdy radził sobie bardzo dobrze na jeszcze lepiej przygotowanym stoku padła decyzja, że możemy spróbować sił zjeżdżając z samej góry. Jedni radząc sobie troszkę lepiej, inni troszkę gorzej a jeszcze inni bijąc „rekordy prędkości” bezpiecznie zjeżdżali już do samego końca. Zmęczeni, z wielkim apetytem udaliśmy się do sympatycznej restauracji „Amadeus” gdzie czekała na nas pyszna zapiekanka i rozgrzewająca herbata. Nie sposób wspomnieć, że wszystkie te atrakcje były możliwe dzięki akcji „Narty dzieciom”.
Najedzeni, cali i zdrowi, po zrobieniu pamiątkowych zdjęć spakowaliśmy się i udaliśmy się w podróż powrotną. Dziękując za udaną zabawę już dzisiaj mówimy, że jeszcze nie raz w tym roku szkolnym odwiedzimy Ośrodek Sportów Zimowych „Kiczeraski” w Puławach Górnych.
Z tego miejsca pragniemy również podziękować za bezpieczną podróż, którą zapewnił nam p. Ryszard Niemiec.
oprac: p. Hubert Tymczak
grudzień 2012
ZS Wesoła
Wesoła na nartach
Promocja narciarstwa zjazdowego w warunkach szkolnych jest dosyć trudne. Wiadomo koszty jakich wymaga ten sport są znaczne i często nieosiągalne dla przeciętnego dziecka.
Dlatego nie mogłem nie skorzystać z tak fantastycznej okazji jak Narty Dzieciom w Puławach. Cały dzień na nartach pod troskliwą i profesjonalna opieką wolontariuszy, w wypożyczonym sprzęcie, ciepłym posiłkiem w trakcie zabawy i to wszystko za 28 złotych!!!
(plus koszty dojazdu.)
Tyle frajdy i zabawy sprawił nam ten wyjazd, że następnego dnia w szkole od rana stała już kolejka chętnych by zapisać się na następną wyprawę. Dzieci w trakcie dwóch wizyt w Puławach poczyniły ogromne postępy w nauce jazdy na nartach. To również zasługa przyjaznej atmosfery i serdeczności z jaka jesteśmy przyjmowani przez właścicieli ośrodka.
Cóż mogę tylko zachęcić niezdecydowanych i potwierdzić, że to okazja do super zabawy!!!!!!
G. Hardulak
ZS Wesoła
ZSZ w Przeworsku
KIEDY JEDZIEMY DRUGI RAZ!
Dwa złamane kijki narciarskie, zepsuty aparat, trochę siniaków na pupie i serce pełne wrażeń, których nie można wyrazić słowami. Wiele się ich nasłuchałem w trakcie a także w drodze powrotnej do Przeworska.
Dziękujemy bardzo za dzisiejsze spotkanie zapoznawcze a także integracyjno sportowe. Myślę, że najlepszym dowodem na to, że wyjazd się udał jest jedno wielkie wołanie, KIEDY JEDZIEMY DRUGI RAZ.
Sprawiła to profesjonalna obsługa, świetny sprzęt narciarski do wypożyczenia, dobre warunki na stoku oraz ciepła herbata i pomidorówka.
Świetny pomysł z tą akcją narty dzieciom, pochwalam i wspieram go całym sercem.
Oczywiście słabe by było to świadectwo, gdyby ktoś powiedział świetnie było, ale w gruncie rzeczy więcej tam nie pojadę, my mówimy inaczej. Pojadę i to już nie długo. Dlatego już zarezerwowałem nowy termin na luty 🙂 Myślę, że wszystko wypali dobrze 🙂 Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Opiekun grupy przeworskiej.
ZS w Głuchowie
Żyjmy zdrowo i wesoło – krótka historia przygody z nartami uczniów Zespołu Szkół w Głuchowie
18 grudnia 2012r na tą datę wielu czekało z niecierpliwością. To właśnie wtorek, tydzień przed Bożym Narodzeniem był terminem pierwszego w tym sezonie szkolnego wyjazdu na narty uczniów Zespołu Szkół w Głuchowie i pozostałych szkół z terenu Gminy Łańcut. Pogoda nie zachęcała, cały poprzedni tydzień z piękna zimową aurom, a tu nie dość że dzień wcześniej odwilż, to jeszcze nad ranem zaczął padać marznący deszcz. Jednak narciarze to ludzie, dla których żadna pogoda niestraszna (kandydatom było to trudniej zrozumieć „…proszę pana, a na czym my będziemy jeździć przecież nie ma śniegu?”).
Ale od początku.
Zorganizowana przygoda z nartami w szkołach Gminy Łańcut rozpoczęła się jakieś pięć lat temu. Podczas ferii zimowych grupa nauczycieli wychowania fizycznego zorganizowała pierwszy taki wyjazd do Puław. Pomysł okazał się bardzo dobry, uczniom ta dyscyplina sportu bardzo przypadła do gustu, więc nie ma wyjścia i trzeba działać. Każdy wyjazd to wyzwanie dla kilku nowych amatorów białego szaleństwa, tylko skąd sprzęt i kasa na wyjazd. Od początku zyskaliśmy przychylność Wójta Gminy Łańcut Pana Zbigniewa Łozy wielkiego sympatyka narciarstwa, jednak problem ciągle był szczególnie z tymi którzy chcieli się uczyć i nie tylko nie posiadali sprzętu, ale i w domu nie było tradycji narciarskich. Próbowaliśmy w miarę własnych możliwości pożyczać sprzęt, jednak to było na niewielką skalę i w wyjazdach mogli brać udział przede wszystkim ci co mieli sprzęt i umieli jeździć. Dużą niespodzianką była informacja Pana Tomisława podczas grudniowego rekonesansu na stoku, jaki wspólnie z Ksiedzem Piotrem wykonaliśmy 8 grudnia. Właściciel stoku, zawsze bardzo przychylny (i elastyczny jeśli chodzi o uzgodnienia cenowe) poinformował mnie o akcji Narty dzieciom, w ramach której można bezpłatnie wypożyczyć narty i skorzystać z pomocy wolontariuszy podczas nauki jazdy. Stwierdziłem bez wahania, że akcja typowo dla naszej grupy. Po powrocie do domu szybkie sms-y do wszystkich wuefistów i w ciągu tygodnia mamy prawie 150 uczniów, plus 50 to rodzice i absolwenci. Jednak największy sukces to, że w tej grupie jest 50 po raz pierwszy na nartach, a około 30 to osoby które są drugi, albo trzeci raz.
I nadszedł wyczekiwany wtorek 18 grudnia. 6.00 Msza św. roratnia i w drogę. Cztery autokary z grupą 200 zapaleńców ruszyły w Beskid Niski. Warunki na drodze fatalne, jednak kierowców mieliśmy wspaniałych i bezpiecznie dowieźli nas na miejsce. Przed 10 byliśmy w Puławach, pogoda zupełnie inna od tej u nas. Pogodne przed południe (może dla tych zaprawionych temperatura za wysoka) pogoda wymarzona do nauki, śnieg „wolny”, bezwietrznie i jest ten śnieg o który tak bardzo martwili się uczniowie. Stok przygotowany bardzo dobrze, więc tylko śmigać, ale to tylko ci umieją. A ci co po raz pierwszy? Zniecierpliwienie, kiedy w końcu będziemy zjeżdżać. Nie tak szybko, najpierw przymiarka butów i nart, później kask i jeszcze obowiązkowy instruktarz ratownika narciarskiego o zasadach obowiązujących na stoku. I w końcu ruszamy. Młodzi wolontariusze przejmują trzy grupy, my zmagamy się z pozostałymi uczniami. Nie jest łatwo, ale zapał jest więc się nie poddajemy i walczymy dzielnie. Pojawiają się pierwsze łzy, bo od razu nie wychodzi, a mama nie pocieszy. No, ale od czego są nauczyciele i bardzo sympatyczni wolontariusze. Byle do przerwy obiadowej. Szybko zjedzona zapiekanka, popita gorącą herbatą i dalej na stok. I po przerwie już widok zupełnie inny, znaczna liczba zamienia wyciąg na oślej łączce na „Igora” i zasuwa już „z prawdziwej góry”. W grupie uczących znaleźli się również dwie osoby nie wyglądające zbytnio na uczniów. Jednym z tych szaleńców jest nasz kolega historyk, który twierdził, że nart nie założy, ale magia stoku zrobiła swoje i po 7 godzinach ciężkiej, samodzielnej pracy mógł wypowiedzieć magiczne słowa: „zjechałem bez upadku i sam zahamowałem”. Druga osoba to mama jednego z uczniów, która nie chciała być gorsza od syna, który tez rozpoczynał przygodę z nartami. Pod wytrawnym okiem Pana Bartka z każdym zjazdem robiła co raz większe postępy, a w autokarze bez wahania zdeklarowała, że następnym razem również jedzie.
Po siedmiu godzinach nadszedł czas na powrót do domu, akurat wtedy, kiedy zaczynała się robić fajna zabawa. W myśl zasady, lepiej skończyć z niedosytem, niż przesadzić, powoli opuszczaliśmy przyjazny stok Kiczera z nieodpartą chęcią powrotu w niedługiej przyszłości. W autokarze nie było końca opowiadania wrażeń, szczególnie czynili to ci, którzy byli na nartach po raz pierwszy. Pomimo zmęczenia, początkowych niepowodzeń wszyscy byli zachwyceni przygodą, której na imię „narciarstwo”.
Na koniec pragnę podziękować wszystkim nauczycielom z gminy Łańcut zaangażowanym w organizację wyjazdów, rodzicom którzy te wyjazdy finansują i właścicielom stoku za miłe i serdeczne przyjęcie.
Oddzielne słowa uznania należą się organizatorom akcji Narty dzieciom. Dzięki tej idei dajecie nam większe możliwości na zaszczepienie w młodych ludziach zamiłowania do tak pięknej i zdrowej dyscypliny jaką jest narciarstwo. Łatwo jest zabrać grupę dobrze jeżdżących, wyposażonych w sprzęt i markową odzież, ale to nie jest frajda. Wyciągnąć z domu, w którym nikt nie jeździł nigdy na nartach, z przed komputera młodego człowieka XXI w, oczekującego od razu sukcesu przy minimalnym wkładzie pracy to już jest coś. Robiliśmy to, ale dzięki waszej akcji jest to możliwe nawet dla tych z najuboższych domów i chyba o to chodzi, aby żadne dziecko nie czuło się odrzucone i mało możliwość uczestniczyć w takich formach spędzania wolnego czasu, bo nie jest winne temu, że jego rodzicom gorzej się wiedzie. Dziękujemy i do zobaczenia w styczniu.
Tomek Skomra
SP Zmiennica
Szkoła w Zmiennicy
W dniu 03 stycznia 2012 roku chętni uczniowie naszej szkoły wzięli udział w projekcie „Narty Dzieciom” realizowanym przez Ośrodek Narciarski ”Kiczera” w Puławach Górnych.
Projekt przygotowany jest bardzo starannie i opracowany w najdrobniejszych szczegółach. Po przyjeździe na miejsce w wypożyczalni sprzętu narciarskiego każde dziecko otrzymało buty, narty, kask i kijki wszystko odpowiednio dostosowane do rozmiarów uczniów. Następnie ratownik zapoznał „przyszłych narciarzy” z Międzynarodowym Dekalogiem Narciarskim FIS czyli z dziesięcioma zasadami bezpiecznej jazdy na nartach.
Większość uczestników miała „deski” po raz pierwszy na nogach, dlatego, bardzo precyzyjne instrukcje i wskazówki udzielone przez wolontariusza, okazały się niezbędne. Po kilkugodzinnej nauce większość z uczestników wyjazdu radziła już sobie całkiem nieźle na stoku. W międzyczasie dzieci udały się na pyszny posiłek w narciarskim barze, aby po zregenerowaniu sił móc powrócić z powrotem do zimowych szaleństw.
Zabawa w Ośrodku Narciarskim ”Kiczera” trwała do późnych godzin popołudniowych. Mimo licznych upadków i wypadnięć z orczyka, zjazdy były miłym przeżyciem i frajdą, a co najważniejsze wszyscy cało i bez żadnych kontuzji powrócili szczęśliwie do Zmiennicy. Podkreślić należy, że za tak atrakcyjną ofertę uczniowie zapłacili symboliczną kwotę.