To już czwarty tydzień Narty Dzieciom
Kolejny tydzień za nami. Znów był to tydzień niepełny. Tak jak wszystkie poprzednie. Tym razem mieliśmy wolny czwartek a powodem był podobno próbny test szóstoklasistów.
Po weekendzie, który od sobotniego przedpołudnia przynosił opady śniegu i stopniowy powrót zimy na niziny, warunki narciarskie w Puławach Górnych zrobiły się po prostu zimowe a i same prognozy pogody wyraźnie zaczęły się sprawdzać (a wróżyły wyraźną zimę wreszcie). W takiej atmosferze przywitaliśmy Społeczne Gimnazjum z Targowisk, w którego grupie byli również uczniowie ze szkoły podstawowej. W sumie około 70 uczniów autokarem i busem. Grupa była naprawdę zróżnicowana i nawet faworyci Pana Dyrektora do szybkich postępów w nauce narciarstwa zrobili jednak pewne postępy, których nie dało się ukryć. Ale musimy uczciwie przyznać, że ten dzień był prawdziwym wyzwaniem.
Wtorek miał być pierwszym dniem z 4 szkołami – łącznie prawie setka uczniów. W dolnej wypożyczalni rozgościł się Przeworsk, po nim Wojaszówka – w górnej – Glinik Polski – Państwo byli po ósmej zaraz (podobno nie mogli się doczekać) i Malinówka – byli o samej 9-tej. W górnej wypożyczalni poszło szybko i towarzystwo dość wcześnie zaczęło zjeżdżać na obydwu wyciągach dla początkujących. Nieco dłużej zeszło z Przeworskiem – wydaliśmy buty nr 50 dla jednego ucznia. Nie było jednak chyba źle bo już zdążyli zarezerwować następny termin a nawet zamieścić wpis w Reportażach. Najdłużej czekali uczniowie z Wojaszówki, z których niektórzy naprawdę przemarzli. Za to na stoku było świetnie i naprawdę cała grupa zrobiła widoczne postępy. To był ten wyjątkowy dzień – gdy jak zwykle nawet gdy nie szło – po posiłku poszło znakomicie. Nadzwyczajne były postępy i tych prawie dorosłych i najmłodszych dzieci.
W poniedziałek zrobiły się świetne warunki na trasie głównej. Trudno było sobie odmówić jazdy wieczorem. A wtorek to już była pełna zima. Była również pełnia epidemii grypy, co jest o tyle dobre, że może być tylko lepiej.
We środę grupa 8 dzielnych ochotników z UR pod dowództwem Tomka (który został szefem grupy) miała niewielka grupkę bardzo odważnej młodzieży z Woli Jasienickiej. Ja miałem dzień leżenia i leczenia się z gorączki więc obserwowałem przez okno. Właściwie były zajęcia indywidualne a kilkanaścioro uczniów miało do dyspozycji cały Ośrodek. Zima coraz większa. Czwartek był dniem większej zimy i wolny więc nasi studenci mieli po prostu używanie na stoku. Męska ósemka to oprócz Tomka: Arek, Jacek, Kamil K i Kamil J, Dawid, Wiktor i Adam. Pozostawał piątek, który jednak miał się okazać bardzo pracowitym dniem gdyż w ostatniej chwili zapisała się Orzechówka – a jakże – dobrze znana z roku ubiegłego. Pogoda była znowu wymarzona – z sypiącym śniegiem. Był to dzień autobusowy: najpierw kursowy zatarasował drogę w Pastwiskach a po jej odblokowaniu (oczywiście Kiczerowym Unimogiem pod kierownictwem Tomisława) autokar z Orzechówką stanął w poprzek na podjeździe z Puław Dolnych (coś z redukcją biegu?). W efekcie musiał się zatrzymać autokar z „piątką” z Krosna. Uczniowie wysiedli i poszli dalej na piechotę. Ta w sumie 62-ka szybko dostała sprzęt i zaczęła się jazda. Krosno – z Panią Dyrektor tym razem – w całości jeździło (prawie) bo byli już drugi raz a Orzechówka – wiadomo – w ubiegłym roku byli kilka razy i w ogóle. Mimo wszystko kilkoro uczniów wymagało pilnej nauki. Dzień – trzeba przyznać – był jednak bardzo spokojny, wręcz leniwy – taki piątek po prostu – i nauka poszła sprawnie. Było też wesoło podczas pożegnania z dziećmi i poważnie ze świetną męską ósemką z Uniwersytetu. Chłopaki – jesteście świetnym zespołem, poważnymi mężczyznami.
W tygodniu od 7 – 11 stycznia 2013 r. 250 uczniów odwiedziło Puławy Górne w ramach akcji Narty Dzieciom. Wszyscy zdobyli nowe umiejętności. Tylko tyle i aż tyle.
W kolejnym tygodniu 14 – 18 stycznia będziemy ponownie gościć szkoły z Głuchowa i okolic pod dowództwem Tomasza Skomry – to we czwartek – 80 osób. W poniedziałek – ponad 30-ka z Ropczyc, we wtorek: Wesoła – 40 uczniów – ponownie, nr 1 z Brzozowa – też 40-ka. We środę ponownie Dydnia – 30 uczniów oraz ZSKU z Rzeszowa – 20 uczniów i 15 ze szkoły nr 4 w Sanoku. Wreszcie w piątek będzie 30 uczniów z Tarnowca. Dużo pracy i dużo pożytku jeżeli pracę wykonamy dobrze.